Młodzież z naszej szkoły sprawiła dzieciom z lubartowskiego szpitala nie lada prezent na Dzień Dziecka. Dwie szpitalne sale są teraz pełne kolorowych rysunków z motywami ze znanych bajek.
Pingwiny z Madagaskaru, Bob Budowniczy czy żyrafa Melman to tylko niektóre z postaci ze znanych bajek, które pojawiły się na ścianach sal oddziału dziecięcego lubartowskiego szpitala. Rysunki przez kilka dni wykonywała młodzież z naszej szkoły: Marcelina Cieślak, Anna Dawidziuk, Filip Kowalski, Bartosz Kuchciak, Jakub Kuchciak, Bartosz Karczewski, Kamil Kusyk, Krystian Granat. Nie próżnowali też nauczyciele. Barbara Zalewska, Katarzyna Syta-Wasak, Jolanta Sowa, Magdalena Guz i Mariusz Puła, także chwycili za pędzle i odkrywali swoje malarskie talenty. Praca wzbudziła sporo ciekawości wśród młodych pacjentów lubartowskiej placówki.
– Dzieci zaglądały do sali przez szybę, gdzie pracowaliśmy. Czasem, kiedy drzwi były uchylone przekazywały nam też cenne uwagi, jakich kolorów powinniśmy użyć np. malując pingwiny – mówi Anna Dawidziuk z klasy 2 TB, Przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego.
- Im bardziej kolorowo tym przyjemniej – mówi pielęgniarka oddziałowa oddziału pediatrycznego.
Młodzież naszej szkoły wymalowała dwie szpitalne sale. Wcześniej na ścianach innej sali także pomalowali motywy z bajek, wtedy była to „Masza i Niedźwiedź”.