Matura w RCEZ - ecie

Opublikowane 13.05.2013
Autor Ilona Puła
Galeria:
  • Rok szkolny 2024-2025

  •  

  •  

  • Kronika szkoły

  • W kwietniu skończył się rok szkolny,

    Myślę sobie: ,,jestem wolny”.

    Czas rozpocząć więc wakacje,

    Zakończyłem edukację.

    Leżę sobie więc na łące,

    Wokół kwitną kasztanowce,

    Jestem w swoim dziś żywiole,

    Zapomniałem więc o szkole.

    W tle gdzieś sobie gra patefon,

    Nagle dzwoni mi telefon,

    To mój kumpel coś się wścieka,

    Wpadam, a tu pełna ludzi sala,

    Wszyscy piękni jak z żurnala.

    Panny w szpilkach i sukienkach,

    Chłopcy w błyszczących lakierkach.

    Kumpel biegnie w garniturze,

    ,,Zapomniałeś o maturze?”

    Ledwiem opanował drgawki,

    ,,Matura to bzdura” – trąbią wokoło,

    Dlaczego od potu więc mokre czoło?

    ,,Matura to fraszka, zabawy dziecięce”

    Czemu ze strachu więc trzęsą się ręce?

    Niech ktoś mi powie czym jest liryka,

    I kim u diabła był ten Baryka.

    Czy ,,Gloria victis” to przykład ballady?

    Nagle zmroziło mnie jak na Arktyce,

    Tak, pomyślałem o matematyce.

    Całki, równania, funkcje liniowe,

    To dla mnie prawie pole minowe.

    No i angielski, który w tej chwili,

    Tyle rozumiem co Suahili.

    Te wszystkie słówka, rozmówki, zwroty,

    Gdy już traciłem w panice zmysły,

    Z głowy uciekły wszystkie pomysły,

    Gdy mnie dopadło totalne zwątpienie,

    Nagle spłynęło ma mnie natchnienie.

    I dolatuje mnie myśl skrzydlata,

    Wszak nie próżnowałem te wszystkie lata.

    I jestem najspokojniejszym człowiekiem na świecie,

    Bo się uczyłem w RCEZ –ecie.

    J.L.

    linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram